Shopla

Producenci INVISIBOOBLE zapewniają, że ich gumki zostały stworzone z myślą o każdym rodzaju włosów. Stwierdzenie odważne, a wręcz – moim zdaniem – ryzykowne. Czy rzeczywiście jeden gadżet poradzi sobie zarówno z cienkimi i łamliwymi włosami, jak i z grubymi, śliskimi czy kręconymi pasmami? Musicie przyznać, że można podejść do takich zapewnień z przymrużeniem oka. Ogromny sukces INVISIBOBBLE sprawił jednak, że i ja zdecydowałam się zamówić na próbę komplet zakręconych gumek.

Moje pierwsze INVISIBOBBLE: https://www.shopla.pl/pl/sklep/crystal-clear,176,790.html

BUDOWA

Ogromnym plusem tego rodzaju gumek jest brak metalowych złączeń. Te ostatnie plączą, ciągną, a często nawet wyrywają pasma. Byłam – a raczej jestem – bardzo zadowolona z zastosowania producentów INVISIBOBBLE i jest to jedna z rzeczy, którą cenię sobie w opisywanym produkcie najbardziej.

WYGLĄD

Przypominają kabel od stacjonarnego aparatu telefonicznego. Wyglądają naprawdę ciekawie i szczere mówiąc pod tym względem przypadły mi do gustu od razu. Można nawet powiedzieć, że była to „miłość od pierwszego uczesania”. J

INVISIBOOBLE prezentują się ciekawie nie tylko na głowie, ale również na nadgarstku. Lubię o nich mówić „biżuteria zastępcza”, bo rzeczywiście imitują kolorową, troszkę minimalistyczną bransoletkę.

Dorobiłam się już wielu gumek, w różnych kolorach. Ostatnio zamówiłam nieco mniej standardowe odcienie, które znajdziecie tutaj: https://www.shopla.pl/pl/sklep/cherry-blossom,176,1906.html i tutaj: https://www.shopla.pl/pl/sklep/something-blue,176,1866.html. Moja osobista kolekcja INVISIBOBBLE zaczyna się niebezpiecznie powiększać! Gumki są naprawdę trwałe, a na rozciągnięte i zużyte sztuki znalazłam ostatnio genialne rozwiązanie (szukajcie informacji poniżej!).

TAŃSZE ZAMIENNIKI

Oryginalny komplet INVISIBOBBLE kupimy za 12-15zł. Zestaw takich gumek składa się z 3 sztuk, więc w efekcie za pojedynczą frotkę płacimy zaledwie kilka złotych. W popularnych pasmanteriach znajdziemy oczywiście tańsze zamienniki. Niestety często z niższą ceną wiąże się także gorsza jakość, o czym warto pamiętać. Osobiście udało mi się kupić tańszy gadżet raz. Gumka kosztowała 2 złote i sprawdzała się całkiem dobrze, jednak po 2 tygodniach pękła na widocznym złączeniu. Była również nieco grubsza niż oryginał, co nie do końca mi się podobało.

INVISIBOOBLE A RODZAJ WŁOSÓW

Tego obawiałam się najbardziej. Czy INVISIBOBBLE poradzi sobie z moimi długimi i ciężkimi włosami? Muszę jednak przyznać, że miło się rozczarowałam, a moje wątpliwości szybko odeszły w niepamięć. Gumka ciasno wiąże włosy, ale nie pozostawia na nich odgnieceń. Co prawda po jakimś czasie związany kucyk czy kok zaczyna opadać, jednak przy grubszych włosach jest to proces naturalny. Jeśli zależy mi na trwalszym upięciu, zakładam po prostu dwie gumki.

Zrobiłam mały research w kontekście cienkich i słabych włosów. Większość opinii (zarówno w internecie, jak i wśród moich znajomych) jest zgodna – INVISIBOBBLE to idealne rozwiązanie dla miłośniczek koków, kucyków i warkoczy. Zakręcone gumki sprawdzają się lepiej niż tradycyjne frotki, a dodatkowo prezentują się kreatywnie, oryginalnie i kolorowo!

Kilka faktów i ciekawostek o INVISIBOBBLE, o których możecie nie wiedzieć:

• Na oficjalnej stronie INVISIBOBBLE opublikowano historię o początkach rewolucyjnych gumek. Jak się okazuje, zasada „potrzeba matką wynalazków” sprawdziła się w 100% także w tym przypadku. Polecam zajrzeć na stronę http://www.invisibobble.com/our-story/, by dowiedzieć się więcej. J
• INVISIBOBBLE dostępne są na rynku od 2013 roku.
• Do tej pory zakręcone gadżety można zakupić w ponad 70 krajach na całym świecie.
• Jeśli chcemy, by rozciągnięta gumka wróciła do pierwotnych rozmiarów, musimy zanurzyć ją na kilkanaście sekund w gorącej wodzie.
• Na rynku dostępne są tańsze odpowiedniki INVISIBOBBLE, jednak – jak do tej pory – oryginalne gadżety zgarniają na stronach, blogach i vlogach najlepsze oceny.

Jestem ciekawa Waszych opinii. Używacie INVISIBOBBLE? Zgadzacie się z moim wpisem, a może macie zupełnie inne doświadczenia? Dajcie znać w komentarzach!